Umiędzynarodowienia
Forum Administracji UAM, czyli niebędący obecni
16 i 17 lutego 2023 roku na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odbyło się Forum Administracji UAM pod hasłem „Przyjaźnie i profesjonalnie”. Choć była to już trzecia edycja tego wydarzenia, z wielu względów można ją uznać za przełomową. Po raz pierwszy bowiem wzięła w nim udział również administracja centralna uczelni i po raz pierwszy do udziału zgłosiła się tak duża liczba pracowników – dokładnie 403 osoby. Wśród nich znaleźli się także pracownicy bibliotek uczelnianych oraz administratorzy obiektów, a więc niemal pełen przekrój kadry „niebędącej nauczycielami akademickimi”. Cieszę się, że jako pracowniczka Biura Obsługi Wydziału z kilkuletnim zaledwie doświadczeniem mogłam ponownie wziąć udział w tym wydarzeniu – zwłaszcza w takiej odsłonie.
Menu bogate, a w środku same konkrety
Auditorium Maximum Wydziału Prawa i Administracji UAM, gdzie odbywały się główne punkty programu, było momentami rzeczywiście wypełnione po brzegi. Momentami, ponieważ uczestnicy mogli swobodnie wybierać, w czym biorą udział – organizatorzy zaproponowali im zarówno prelekcje, jak i szkolenia czy warsztaty w mniejszych grupach. Tematyka spotkań była bardzo szeroka – od zagadnień związanych z procedurami wewnętrznymi i zewnętrznymi (jak np. obieg dokumentów finansowych, zamówienia publiczne, POL-on, wyjazdy zagraniczne itp.) po kompetencje miękkie (protokół akademicki w praktyce, komunikacja ze studentami i naukowcami, zarządzanie zmianą, zarządzanie kryzysem, psychologia pozytywna i wiele więcej).
Dużo uwagi poświęcono jednak również – na co wskazuje już hasło tegorocznego Forum – kwestii kształtowania marki osobistej pracownika oraz marki pracodawcy. Trzeba przyznać, że takie podejście było dla mnie nowe. Zadałam sobie pytanie, jak ja, jako szeregowy pracownik jednej z wielu jednostek administracji, mogę wpływać na wizerunek UAM jako pracodawcy? Wkrótce jednak znalazłam na to pytanie odpowiedź: w taki sam sposób, w jaki wpływam na wizerunek UAM jako uczelni – poprzez moje (w założeniu: przyjazne i profesjonalne) podejście do innych osób, czy będą to inni pracownicy administracji, czy naukowcy, czy też studenci (a nawet szeroko pojęte osoby z zewnątrz). To była jedna z wielu cennych wskazówek, jakie wyniosłam z Forum. Oczywistym jest, że w codziennej pracy czasami trudno utrzymać postawę otwartości czy nie dać się ponieść emocjom (bo przecież jesteśmy ludźmi, a nie maszynami), sądzę jednak, że uświadomienie sobie wpływu, jaki każdy z nas ma na oblicze instytucji, w której pracujemy, jest w pewnym sensie dowartościowujące. Jak podkreślało wielu prelegentów – mimo wszystko nie jesteśmy niezbyt ważnymi trybikami, przeciwnie, bez nas (nas, administracji) uczelnia nie mogłaby funkcjonować.
Wracając jednak do programu Forum należy podkreślić, że organizatorzy zaprosili do wygłoszenia wystąpień i poprowadzenia szkoleń wybitnych specjalistów w swoich dziedzinach, zarówno z zewnątrz, jak i związanych z UAM. Dodajmy przy tym, że organizatorami byli sami pracownicy administracji z różnych jednostek Uniwersytetu, którzy przez okrągły rok, często po godzinach i nie zaniedbując swoich codziennych obowiązków zawodowych przygotowywali to wydarzenie. Słusznie otrzymali oni głośne, gorące brawa pod koniec drugiego dnia Forum – wykonali przecież ogromną pracę, przygotowali niezwykle bogaty program, dopięli dosłownie wszystko na ostatni guzik. Sądzę, że właśnie fakt, że wydarzenie zostało przygotowane przez administrację dla administracji przyciągnął tak wielu uczestników. Trzeba przy tym dodać, że inicjatywa ta spotkała się z dużą otwartością i przychylnością władz uczelni – Forum odbyło się pod patronatem Kanclerza UAM i Prorektor ds. studenckich i kształcenia, a cała społeczność uniwersytecka odniosła się z dużą wyrozumiałością dla uczestników, którzy przez dwa dni nie mogli przecież w pełni wykonywać swoich codziennych obowiązków. Za tę otwartość i wyrozumiałość należą się również ogromne podziękowania.
Nic o nas bez nas
Wyrażona w powyższym podtytule idea miała zrządzeniem losu jeszcze jedno odzwierciedlenie podczas Forum. Kilka miesięcy przed tym wydarzeniem Kanclerz UAM ogłosił wewnątrzuczelniany konkurs na logotyp graficzny III Forum Administracji UAM. Wziąć w nim udział mogli wszyscy członkowie społeczności UAM (studentki i studenci, pracowniczki i pracownicy, doktorantki i doktoranci, słuchaczki i słuchacze studiów podyplomowych na UAM i kursów Uniwersytetu Otwartego UAM). Logotyp miał oddawać hasło „Przyjaźnie i profesjonalnie”, ukazując profesjonalizm i pozytywne nastawienie pracowniczek i pracowników administracji UAM, a zarazem służyć promowaniu uczelni jako przyjaznego miejsca pracy. W konkursie 16 uczestników zgłosiło w sumie 35 prac i tak się złożyło, że komisja pod przewodnictwem Kanclerza wybrała propozycję piszącej te słowa. Nie było to oczywiście zaplanowane (zgłoszenia były zanonimizowane), ale dla mnie jest w pewnym sensie symboliczne, że zwyciężył projekt autorstwa pracowniczki administracji (a dokładnie Biura Obsługi Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM). Nie ukrywam również, że bardzo przyjemnie było zobaczyć swoje dzieło w druku, na plakatach i materiałach promocyjnych dla uczestników.
Święto administracji?
Jeden z prelegentów podczas swojego wystąpienia określił Forum świętem administracji. I choć jestem pewna dobrych intencji wypowiadającego te słowa, to nie do końca się z nimi zgadzam. Owszem, te dwa dni wyrwały nas na chwilę z codzienności, były czymś wyjątkowym, ale Forum zdecydowanie nie było festynem. Jego sens jest o wiele głębszy – spotkaliśmy się po to, by wymienić doświadczenia, inspirować i czerpać inspirację, uczyć się wzajemnie i dzielić dobrymi praktykami. Przerwy kawowe były wytęsknione nie tylko dlatego, by zregenerować ciało i umysł po wchłonięciu dużej dawki wiedzy, ale przede wszystkim dlatego, że wówczas mieliśmy okazję poznać na żywo tych, z którymi od wielu lat wymieniamy maile, rozmawiamy przez telefon czy spotykamy się on-line. Radość z tego powodu głośno wyrażało wiele osób i trudno się dziwić. Każda jednostka UAM ma swoją specyfikę, która wpływa na naszą pracę, więc czasami można zapomnieć o tym, jak wiele nas łączy. Forum było przypomnieniem, że „gramy do jednej bramki”, że nasze cele są zbieżne. W tym widzę największą wartość tego wydarzenia.
Do zobaczenia za rok
Organizacja III Forum Administracji UAM wymagała dużego nakładu czasu i środków, a udział w nim nie był przecież obowiązkowy, ale zarówno władze Uniwersytetu, jak i uczestnicy głośno wyrażali nadzieję, że tegoroczna odsłona tego wydarzenia nie jest ostatnią, że uda się je zorganizować ponownie w przyszłym roku, a nawet że na stałe zagości w kalendarzu pracy naszej uczelni. Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie. Oczywiście, Forum nie wyleczy wszystkich bolączek administracji uczelnianej (których nie będę tu wymieniać, bo na ten temat powiedziano i napisano wiele w innych miejscach), ale może nam przypomnieć, że nasza praca ma wartość i że często to my sami niesłusznie umniejszamy naszą rolę w strukturach uczelni. To, w jaki sposób jesteśmy określani – jako niebędący, będący, czy jakkolwiek inaczej – gra o wiele mniejszą rolę niż to, jak sami siebie postrzegamy. Wierzę, że inicjatywy w rodzaju Forum Dziekanatów czy UAM-owskiego Forum Administracji nauczą nas śmiałego wskazywania, że bez nas uprawianie nauki i dydaktyki akademickiej nie byłoby możliwe.