5 grudnia, obok warsztatów organizowanych w ramach II Ogólnopolskiego Forum Dziekanatów, część uczestników debatowała na ważne, dziekanatowe tematy w Bibliotece SGH, przy stolikach eksperckich. Poniżej relacja z dyskusji dotyczącej tematu „Stopnie i tytuł w systemie szkolnictwa wyższego i nauki w świetle ustawy 2.0”
Przy stoliku spotkały się osoby, głównie z uczelni publicznych, zajmujące się w dziekanatach przewodami doktorskimi oraz postępowaniami habilitacyjnymi i profesorskimi. Dyskusja zasadniczo koncentrowała się na okresie przejściowym, czyli na tym, co jest teraz. Nie jest to dziwne, ponieważ okres zmian w przepisach jest zawsze trudny. Wprawdzie w Dzienniku Ustaw stare przepisy mają status „uchylony”, to jednak w określonych warunkach są one nadal aktualne, ponieważ nowe przepisy wprowadzane są stopniowo. Poza ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce z dnia 20 lipca 2018 r. mamy bowiem ustawę: Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce z dnia 3 lipca 2018r., która w art. 179 w procedurach awansowych obliguje stosowanie zasad dotychczasowych. Przy stoliku rozmawiałyśmy co to oznacza oraz o tym, jak ważne są w tym kontekście daty wszczęcia i zakończenia postępowania awansowego (od tego bowiem zależy nie tylko podstawa prawna użyta w uchwałach, ale fakt nadania stopni w określonych dziedzinach i dyscyplinach – nowe rozporządzenie w tym zakresie również jest wprowadzane stopniowo).
Kolejnym zagadnieniem, które poruszane było podczas wspólnych rozmów były wynagrodzenia dla promotorów, recenzentów i członków komisji habilitacyjnych. W tym przypadku były również omawiane wątpliwości odnoszące się do aktualnie obowiązujących przepisów. Na uczelniach funkcjonowały różne prawne opinie odnośnie wysokości wynagrodzeń w okresie przejściowym. Największe wątpliwości budziła podstawa wyliczania stawek, spowodowana wprowadzeniem nowej stawki dla profesora według Rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 25 września 2018 r. w sprawie wysokości minimalnego miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora w uczelni publicznej. Okazało się, że część uczelni od października stosowała nowe stawki, biorąc pod uwagę ww. rozporządzenie oraz nową ustawę. Jednak na kilka dni przed Forum Dziekanatów, na stronach NKN pojawiła się obowiązująca interpretacja tych przepisów, dlatego w tym temacie rozmowa dotyczyła raczej tego, jakie problemy w uczelniach sprawiły nie do końca jasne przepisy.
Podczas dyskusji dotyczącej wysokości stawek, okazało się, że pracownikom dziekanatów brakuje szczegółowych instrukcji dotyczących treści umów cywilno–prawnych za procedury awansowe. W przepisach nie jest określone czy to mają być umowy o dzieło czy zlecenie. Uczelnie różnie sobie z tym radzą, chociaż z reguły są to umowy o dzieło, z wyłączeniem umowy za promotorstwo pracy doktorskiej, która jest zazwyczaj umową zleceniem (problematyczny tu jest tylko moment zawarcia umowy). Najwięcej wątpliwości budziły umowy dla członków komisji habilitacyjnych – Rozporządzenie w sprawie wysokości i warunków wypłacania wynagrodzenia promotorowi oraz za recenzje i opinie w przewodzie doktorskim, postępowaniu habilitacyjnym oraz postępowaniu o nadanie tytułu profesora mówi, że wypłaca się wynagrodzenie za sporządzenie recenzji lub (i) opinii, to część uczelni z powodów praktycznych zawiera umowy za tzw. „posiedzenie komisji”. Mimo rozumienia rozwiązań praktycznych takiej interpretacji (są to umowy z członkami komisji niebędącymi recenzentami, zatem podpisywane są na posiedzeniu komisji -w przypadku nieobecności, nie ma wynagrodzenia), to jednak miałyśmy duże wątpliwości, co do prawidłowości takich rozwiązań. Okazało się, że jest to często powodowane różnym rozumieniem sformułowania „sporządzanie opinii”. Dla większości z nas „sporządzenie opinii” jest dziełem, co oznacza, że musi być złożone na piśmie – nieobecność członka komisji, nie jest wówczas przeszkodą do zapłaty. Jednak na niektórych uczelniach opinia może być wyrażona ustnie – na posiedzeniu komisji i „sporządzana” jest poprzez zaprotokołowanie. Jednakże –jeżeli opinia jest ustna i zaprotokołowana, to kto ją tak naprawdę sporządził? Zapewne dlatego w umowie jest wówczas sformułowanie „za posiedzenie komisji”, żeby uniknąć takich wątpliwości. Według nas nie jest to jednak zgodne z aktualnie (jeszcze) obowiązującymi przepisami.
Inną problematyczną praktyką w tym zakresie było łączenie dwóch umów dla recenzentów (zgodnie z przepisami, recenzenci otrzymują wynagrodzenia i za recenzje, i za opinie) w jedną. Ułatwia to zapewne pracę w dziekanacie – mniej dokumentów wysyła się do recenzenta, nie trzeba rozstrzygać czy recenzja to również opinia, czy też recenzent powinien złożyć dwa odrębne dokumenty, ale również tu nie byłyśmy przekonane czy takie (w końcu praktyczne) rozwiązania są prawidłowe. W naszym przekonaniu powinny być dwie umowy, ale można uznać, że opinia zawiera się w recenzji (aczkolwiek składanie odrębnie recenzji i opinii jest również prawidłowe).
Poza habilitacjami, dyskusja dotyczyła również przewodów doktorskich oraz studiów doktoranckich i szkół doktorskich. Zastanawiałyśmy się nad różnicami między zamykaniem a umarzaniem postępowań, a także nad terminami zakończenia studiów doktoranckich oraz możliwością przechodzenia ze studiów do szkół doktorskich. Dyskutowałyśmy, czy zasadne jest wszczynanie przewodów doktorskich przed 30 kwietnia, czy lepiej, w kontekście zmieniających się przepisów czekać z tym do 1 października (między 1 maja a 30 września 2019 nie będzie możliwe wszczynanie jakichkolwiek procedur awansowych). Uznałyśmy, że nie naszą rolą jest doradzanie w tym zakresie – to kiedy procedura ma być wszczęta powinna decydować osoba ubiegająca się o awans w oparciu o obowiązujące przepisy. Wszystkie osoby z satysfakcją przyjęły przepis o umorzeniu ex lege wszystkich przewodów doktorskich wszczętych przed 1 maja 2019 r. w dniu 31 grudnia 2021 roku. Okazało się, że na wielu uczelniach są przewody doktorskie otwarte przed kilkunastu (i wcześniej) laty, z którymi nie wiadomo co zrobić (a trzeba je wykazywać we wszystkich statystykach, sprawozdaniach i prowadzić, przynajmniej częściowo wg wówczas obowiązujących przepisów).
Jak widać, może mimo nie najwyższej frekwencji przy stoliku, dyskusja była długa i zajmująca. Z rozmów wynikało, że w zakresie procedur awansowych dziekanaty są często zostawiane „same sobie”, brakuje wsparcia administracji centralnej oraz wsparcia prawnego. Byłyśmy ciekawe zmian, jakie będą wprowadzane na uczelniach, czy w tym zakresie będą to postanowienia uregulowane w nowych statutach, czy może w innych aktach wewnętrznych uczelni? Dyskusja zasadniczo skupiała się na procedurach awansowych, to jednak czasami schodziła również na inne obszary Ustawy 2.0. Zgodziłyśmy się, że brakuje dokumentu porządkującego rozłożenie wprowadzanych zmian w czasie (np. w 2014 roku, w kontekście zmian wynagrodzeń dla recenzentów pojawiło się Obwieszczenie MNiSW o okresie przejściowym), bo ustawa prowadzająca, to jednak trochę za mało.
Nowa ustawa wprowadza dużo zmian w procedurach awansowych, jednak często, naszym zdaniem, są one na zbyt wysokim, poziomie ogólności, stąd wątpliwości interpretacyjne będą ciągle się pojawiać i generować niezamierzone skutki. Nie oznacza to, że poprzednie przepisy były bardziej precyzyjne. Jednak jako pracownicy administracji, chciałybyśmy, aby nowe przepisy, bazując na wcześniejszych niedoskonałościach, wprowadzały uporządkowanie w istniejących procedurach, tak aby pracownicy administracji mogli wykonywać swoje obowiązki ex lege.