Umiędzynarodowienia
Uczmy się od siebie!
Miniony rok był dla nas rokiem wyzwań i nowych doświadczeń. W ograniczonym stopniu, bądź wcale mogliśmy korzystać z tego, co do tej pory było zawsze osiągalne. Uczelnie przestały tętnić życiem i zaczęły bardziej przypominać opuszczone obiekty. Niemniej jednak w tle, gdzieś online, gdzieś też w niewielkich pokojach, zupełnie inaczej niż dotychczas, swoje codzienne obowiązki wykonywali pracownicy administracji uczelni. Czas w jakim się znaleźliśmy nie tylko pokazał, jak możemy inaczej pracować, ale pokazał też jak bardzo tęsknimy za tymi tętniącymi życiem murami. Brakowało i wciąż brakuje nam powiedzenia sobie „dzień dobry”, wymiany zdań, omówienia bieżących spraw.
Idealną okazją do tego właśnie, aby wyjść za mury pracy online, a nawet mury własnej uczelni, okazał się projekt Niewidoczni, niebędący, niezbędni. Administracja uczelni na rzecz doskonałości naukowej pod kierownictwem Pani mgr Anna Mielczarek-Taica, kierowniczki dziekanatu Wydziału Filozofii i Nauk Społecznych UMK, w którym SGH pełni rolę partnera. SGH odpowiada za realizację zadania związanego z wyjazdami pracowników administracji, a zadaniem tym koordynuje Pani prof. SGH dr hab. Katarzyna Górak-Sosnowska. W ramach właśnie tego zadania miałam okazję wyjechać do innej uczelni – uwaga – w Polsce. Jest to taka inna wersja programu Erasmus, i proszę jak ważna.
Korzystając z możliwości udziału w projekcie zobaczyłam, jak zorganizowana jest praca w podobnej jednostce administracyjnej do mojej oraz jak współpracują z pozostałymi jednostkami i władzami uczelni. Co ważne, zobaczyłam także, jak sobie radzą w obecnej, trudnej dla wszystkich sytuacji związanej z pandemią i związanymi z nią obostrzeniami. Poznałam osoby, które na co dzień mają do czynienia z podobnymi sprawami do moich, dzięki czemu mogliśmy wymienić się swoimi spostrzeżeniami z perspektywy dwóch różnych uczelni. Wszystko to działo się w czasie, który mogłoby się wydawać, nie sprzyja takim spotkaniom i nic się w uczelni nie dzieje, jest to jednak jak najbardziej mylne. Uczelnie nie odpoczywają ponieważ pracy nie ubywa, a to, że nie widujemy już tak często studentów i naukowców na korytarzu, nie oznacza, że nie są oni aktywni.
Ponieważ na co dzień zajmuję się projektami, nawiążę do nich – jako uczelnia realizujemy projekty finansowane ze źródeł zewnętrznych w partnerstwie z innymi uczelniami. Naukowcy bardzo często znają się już wcześniej nawiązując współpracę międzyuczelnianą, administracja raczej nie ma okazji, aby poznać się wcześniej, czy później, osobiście. Mając możliwość wyjazdu i spotkania się z osobami pracującymi w jednostce podobnej do mojej, poznałam niezwykłe osoby, z którymi do tej pory mogłam ja, lub inne osoby z mojego działu, rozmawiać jedynie telefonicznie lub mailowo. Jestem pewna, że przełoży się to na lepszą współpracę między uczelniami.
Mam nadzieję, że nie będzie to ostatnia okazja na taki wyjazd, do czego każdego pracownika administracji uczelni w Polsce serdecznie zachęcam. W ramach projektu można wyjechać tylko raz, a liczba miejsc jest ograniczona (40 osób), zachęcam zatem do zgłaszania. Zgłosić można się już teraz, natomiast wizyta może zostać zrealizowana nawet w wakacje.